Książkowe Zaduszki

Najważniejsze jest, by gdzieś istniało to, czym się żyło:
i zwyczaje, i święta rodzinne. I dom pełen wspomnień… 
Antoine de Saint-Exupéry

W czasie gdy wspominamy zmarłych, nasza myśl biegnie i do tych osób, które chociaż nie są krewnymi, ale wywarły wpływ na nasze życie albo na polską kulturę, na losy kraju. Są wśród tych osób i takie, które niesprawiedliwie popadają w zapomnienie, bywa że nie mają już nawet zstępnych, którzy zajęliby się ich grobami.
W takim przypadku warto odnowić tę zagubioną pamięć, co staje się łatwiejsze, gdy dana osoba zostawiła po sobie spuściznę intelektualną. Niniejsza strona dodatkowo to ułatwia i poniekąd temu służy.
Stefan Garczyński pozostawił po sobie wiele, co łatwo zobaczysz na stronie Utwory.

Wracając do wspomnień – część z nich umieściliśmy na stronie Wspomnienia.
Nadal prosimy Czytelników o nadsyłanie swoich wspomnień o autorze lub refleksji o książkach pana Stefana.
I niekoniecznie własnych – tak jak ostatnio znalazłem ten wpis o książce „Jak zapamiętać”.

Sądząc po ilości odsłon tej witryny, które przekroczyły w październiku 2019 dwa miliony (dziękujemy!) potencjalne zainteresowanie Autorem jest spore. Ale – trzeba wziąć poprawkę na to, że często jest wyszukiwana osoba innego S. Garczyńskiego – poety romantycznego (1806-1833).  Nie umniejszając w niczym tej postaci, zauważmy że „nasz” Stefan Garczyński pozostawił nam znacznie więcej.

Wkrótce pojawi się tutaj kolejny darmowy ebook – odwzorowanie książki „Razem, ale jak” z 1973 r.
Chociaż skierowana głównie do młodzieży, porusza tak ważny i wciąż aktualny temat komunikacji między ludźmi.
Podobnie jak poprzednie („O dawaniu” i „O radości„) będzie dostępna w czterech formatach mobilnych.

Trzymajcie się ciepło i zdrowo w jesienne dni.
Osobiście w takie dni uwielbiam zasiąść w fotelu z dobrą książką i filiżanką kawy.

Leszek


Wspomóż tę stronę i czytelnictwo

0

Nowy ebook – O radości

Witam,

Po dłuższych „zawirowaniach” dotyczących dystrybucji ebooków S. Garczyńskiego, przechodzimy na „samowystarczalność”  i marketing własnymi środkami. Liczymy też na Waszą – Czytelnicy pomoc w poleceniach zarówno serwisu jak i książek.
Mamy przyjemność udostępnić długo czekającą na ten moment książkę „O radości„.
Jej opis znajdziesz tutaj.
Tam znajdziesz instrukcję jak ją pobrać w postaci mobilnej – do wyboru są 4 formaty.

Te formaty są przygotowane na bazie ebooka edytowanego w systemie Ridero.  Ma on swoje ograniczenia w zakresie typografii, szczególnie nie udaje się dotąd uzyskać prawidłowego justowania. Przepraszamy zatem za pewne braki estetyczne. W dalszych opracowaniach postaramy się o inne narzędzia, ew. szablony edycyjne.
Mamy nadzieję, że zwrócisz uwagę głównie na wartościową treść.

Wczoraj uruchomiliśmy nowy sposób udostępniania – z tego względu jest on jeszcze testowany. Prosimy o ew. uwagi,  zwłaszcza jeśli pojawią się jakieś trudności.

Miłej lektury!

PS.
Przypominamy o uprzednio udostępnionej książce „O dawaniu
Powiedz o tej stronie innym!


Wspomóż tę stronę i czytelnictwo

0

Czego chcesz?

 

“Musisz wiedzieć, czego chcesz” – ileż to razy słyszałem. „Bo czego ty właściwie chcesz? – dręczono mnie pytaniem. „No powiedz, czego chcesz” – żądano niemożliwości. Aż wybuchłem: „Chcę być sułtanem Maroka!”

Złościłem się, bo rzeczywiście nie wiedziałem, czego chcę. A teraz sprawiedliwości staje się zadość – na mnie się złoszczą, bo doszedłem do wieku, kiedy dokuczam innym, tak jak mnie dokuczano. Zachwalam posiadanie celu.

Zachwalam dlatego, że nie ma zadowolenia z życia bez zadowolenia z sensownego działania. A jaki jest warunek sensownego działania? Posiadanie celu, oczywiście.

Cel posiada parę wartości:

Po pierwsze – dynamizuje. Spójrz, jak sprężystym krokiem idzie chłopiec na wyznaczone spotkanie, a jak włóczy nogami inny, który wyszedł „ot, tak sobie”. Ruch pierwszego sprawia miłe wrażenie zdrowia. Wałęsanie drugiego nasuwa podejrzenie choroby.

Podejrzenie wcale nie głupie. Bezcelowość i uczucie zagubienia na równi z niepewnością i niepowodzeniem są czynnikiem sprzyjającym chorobom. Katastrofalnie upada na siłach ten, kto stracił nadzieję osiągnięcia swego celu. Znajdź mu nowy, realny cel, a zobaczysz odrodzonego człowieka.

Każde pragnienie, każda ambicja, każda wytknięta meta jest bodźcem wyzwalającym potężne zasoby energii. Gdy jesteśmy przekonani, że warto, pracujemy parokrotnie wydajniej.

„Idea jest matką czynów”, nawet szalona idea. Nie darmo żartobliwa definicja szaleństwa powiada, że jest ono umysłowym zaburzeniem nadającym sens życiu i tworzącym energię z powietrza.

Po drugie. Cel kanalizuje energię. Znamy dorosłych ludzi, którzy dobrze zarabiają, ale na nic nie oszczędzają i nie wiedzą na co im się pieniądze „rozchodzą”; znamy dzieci, które mimo doskonałych warunków do nauki, oblewają egzaminy, bo nie miały kiedy się przygotować i nie wiedzą, którędy im czas ucieka; tak samo marnotrawi się energia osobnika żyjącego bez celu, a idąc na marne zanika jak nieużywany mięsień.

Po trzecie. Jasno wytknięty cel podnosi skuteczność działania. W sporcie nie ma dobrych wyników bez precyzyjnej celowości ruchów, a w życiu nie ma większych osiągnięć bez precyzyjnej  celowości korzystania z energii i czasu.

Po czwarte. Cel świadczy o inteligencji. Głupek bije rekordy biegania w obrotowych drzwiach, półgłupek „szlifuje” ulice  – bo zawsze się może coś zdarzyć, a człowiek rozumny stawia sobie cele warte trudu i wie, co trzeba zrobić, by je osiągnąć. Czymże innym jest mądrość jeśli nie dążeniem do najlepszych celów najlepszą drogą.

Wreszcie, po piąte – cel daje szanse przygodzie. Marnieje organizm pozbawiony witamin i marnieje człowiek skazany na życie wyjałowione z ożywczego elementu przygody.
„Potrzeba nam życia bohaterskiego, lub przynajmniej posiadającego wyraźny dźwięk” (Saint-Exupéry). Pragnienie przygody jest normalne i zdrowe. Tylko… gdzie ją znaleźć?
Nie podejdzie nam ona do stolika w kawiarni, nie wyjdzie naprzeciw, gdy obijamy się na skwerku, nie jest przygodą pójście do kina – to zbyt łatwe, zbyt powszednie, zbyt bliskie.

Nuda – owa niezaspokojona potrzeba wydarzeń – dopada każdego, kto nie jest przyjacielem dalekiej drogi. A nie ma takiej drogi tam, gdzie wszystkie myśli i działania kierują się tylko do bliskich przyjemności. Pojęcie przygody jest nierozerwalnie związane z napięciem, z pokonywaniem trudności, z dążeniem do ambitnego celu.

Więc, nie ma rady – musisz wiedzieć, czego chcesz.

Stefan Garczyński

———

Na podstawie wydobytego z prywatnego archiwum Autora szkicu artykułu do rubryki „Cel życia”  w Fakty i Myśli,  data nieznana, lata 60-70. Być może ten fragment pojawił się w którejś z książek Autora, ale do tej pory nie znalazłem w tej formie.

Wspomóż tę stronę i czytelnictwo

 

		
0

Podziel się / Share Facebooktwittergoogle_plusredditpinterestlinkedintumblrmail
Zobacz jeszcze / See also Facebookpinterest

 

0

Minęło sporo czasu…

O dawaniu
… od ostatniego wpisu. Cóż – okazało się, że znów inne sprawy przesłoniły tutejszą „działalność”. Zarówno osobiste jak i formalne.
Tym bardziej dziękuję za wciąż istniejące i wzrastające zainteresowanie stroną.
W podziękowaniu przypomnę, że książka „O dawaniu” jest już od dawna dostępna jako gratis, w czterech  formatach elektronicznych – szczegóły tutaj.
Drugą informacją, która  może Cię ucieszyć, drogi Czytelniku, jest uzgodnienie, że większość następnych wersji elektronicznych książek – jak tylko się pojawią, też będzie bezpłatna.
Pierwsze będą w  4. kw. 2019 r.

Tyle komunikatów. Nadal aktualny jest apel o podsyłanie materiałów dotyczących Autora i  jego publikacji.

Piszę to w przeddzień majówki, zatem – życzę aby była udana. Może z lekturą?

Pozdrawiam!
Leszek Korolkiewicz (Admin)


1+

Rok 2017

Drodzy Goście,

Przez wiele miesięcy niewiele się tu działo ze względu na wakacje a potem ‚dogrywanie’ spraw formalnych związanych z planem ponownego wydania niektórych książek Stefana Garczyńskiego.
Gdy to piszę (20 grudnia) zapuszczona jest produkcja zapowiadanej pozycji „O dawaniu” w różnych formatach, w tym mobilnych jak epub itp.
Nie wiem czy uda się ją ukończyć przed Świętami, ale mam nadzieję że najpóźniej przed nowym rokiem.
Wyglądaj zatem tutaj (na blogu) stosownego komunikatu.
Byś jednak nie czekał/a, jest dostępna wersja pilotowa (robocza) do użytku własnego tutaj.

To będzie prezent (gratis) dla Ciebie – zgodnie z jej tytułem 🙂

Tymczasem malutki inny świąteczny prezent osobisty od admina strony – zbiorek sentencji motywacyjnych „Myśli budujące„, jaki  sporządziłem ponad 20 lat temu.

 

Życzę Ci spokoju i miłości – chociażby na te parę dni
Bożego Narodzenia.

Oby ten nastrój nie tylko zjednoczył nas przy wigilijnym stole i w Święta,
ale zasiał w nas pragnienie tego pokoju na cały nadchodzący 2018 rok.
W zdrowiu i mądrości, która łączy, leczy, wspiera.

 

1+

Podziel się / Share Facebooktwittergoogle_plusredditpinterestlinkedintumblrmail
Zobacz jeszcze / See also Facebookpinterest

1+

Państwo Garczyńscy

Przyjdzie zapewne jeszcze czas na dokładniejszy opis tego przykładowego związku – pomiędzy Stefanem i Zofią Garczyńskimi, ale dziś tylko wrzucę  miniwspomnienie znalezione w książce „Panienka w PRL-u” Jolanty Wachowicz-Makowskiej:

„… Niezwykle barwną postacią na wydziale była Zofia Fabry-Garczyńska, lektorka języka angielskiego. Była fantastyczna nauczycielką i uroczą kobietą. Imponowała erudycją i wdziękiem. Sama jej obecność nie tylko łagodziła obyczaje, ale wnosiła element piękna i harmonii.
Jej mężem był Stefan Garczyński – prawdziwy człowiek renesansu. Pisywał eseje, dramaty, podręczniki savoir-vivre’u i podręczniki do nauki języka angielskiego, a także rozprawy filozoficzne.
Salon państwa Garczyńskich skupiał najbardziej oświecone i błyskotliwe umysły. Myślę, że patronowali mu z wysokości król Staś, Deotyma i pani Kalergis.”


Wspomóż tę stronę i czytelnictwo

4+

 

 

 

4+

Czego chcesz?

Tytuł wpisu to jednocześnie tytuł nowego artykułu, jaki pozyskałem z notatek Stefana Garczyńskiego (wydruk próbny z ręczną korektą Autora). Jak często, jest kierowany do młodych ludzi, motywując ich do wyznaczania sobie celów. Obecnie jest bardzo dużo podobnych publikacji, ale szacuję że artykuł miał się ukazać (ukazał się?)  około 1967 r., czyli gdy zapewne było ich jeszcze niewiele.
Prace nad tutejszą stroną ostatnio spowolniły, ponieważ nie mam dopływu nowych materiałów i czekam na pewne decyzje dotyczące publikacji książek.


Wspomóż tę stronę i czytelnictwo

0

 

0

O ambicji

W dziale Artykuły dodałem kolejny tekst z gatunku artykułów  dydaktycznych Stefana Garczyńskiego, mianowicie  Ambicja.

Jest to poniekąd i pewien przyczynek do charakterystyki Autora. Był On perfekcjonistą, stawiał sobie wysokie wymagania i cele. Osobiście perfekcjonistą nie jestem i nie rywalizuję z nikim tak poważnie jak (zdawać by się mogło) czynił to Autor. Nie oceniam tego. Ale sądzę, że artykuł był rodzajem motywatora dla młodych ludzi, próbą dania wzorca postaw, które mogą im zapewnić lepsze powodzenie w życiu. Tak było i będzie. Dziś mówi się o wychodzeniu ze strefy własnego komfortu, o kreatywności i efektywności, o planowaniu ambitnych celów…

Natomiast moją ambicją jest aby ta witryna zebrała jak najwięcej (w miarę możliwości) materiałów o Autorze i ożyła.
Zapraszam więc do komentowania i dzielenia się.


Wspomóż tę stronę i czytelnictwo

0

 

 

0