O radości

(prezentacja książki)

okładka ks. O radości

(okładka książki)

Dane bibliograficzne

 

WYD. MIEJSCE WYD. WYDAWCA ROK WYD. OPIS FIZ. ISBN oryg.
 1 Warszawa „Nasza Księgarnia” 1983 268, [4] s. ; 19 cm 83-10-08317-3

 

(było też wydanie 2. z 1985 r.)

Nota oryginalnego wydawcy

 

Autor tak pisze o genezie książki:

Mijają dni i lata. Staram się, by nie ginęły bez śladu. Czasami też, jak wszyscy ludzie, staram się, by nie mijały bez radości. Powtarzam za starym Fredrą:

Niech dzień po dniu przemija, niech mija
jak strzała,
Byle radości początek i koniec mu dala;
A radość z tego źródła czy z owego płynie –
Będziem kiedyś roztrząsać w późniejszej godzinie.

Jako że nadeszła moja „późniejsza godzina” (czy to możliwe?!), więc zgodnie z radami Hrabiego zacząłem ogrzewać się wspomnieniami dawnych radości.
Same wspomnienia nie wystarczyły mi. Z ciekawości zapragnąłem porównać je z cudzymi, szukałem opowiadań o radościach w literaturze i prosiłem o nie znajomych. Gromadzony materiał obrastał w refleksje. Gdy obrósł, odczułem potrzebę skonfrontowania własnych myśli z koncepcjami innych autorów. Pełna szuflada notatek zażądała uporządkowania i opracowania. (Zawsze ulegam żądaniom szuflady i nigdy na tym źle nie wyszedłem).
Konstrukcja tej książki odzwierciedla historię jej powstania. Po wytłumaczeniu „głosu szuflady” zwierzam się z własnych radości, następnie przedstawiam posegregowany plon kilkuletniego „ankietowania” przyjaciół, znajomych i nieznajomych, dalej próbuję zrozumieć warunki, uzależnienia i źródła radości, by zakończyć uwagami, które mogą mieć, znaczenie praktyczne.

Krótki opis książki/opinia tutejszej redakcji

 

O radości” to jedna z serii niezapomnianych książek Stefana Garczyńskiego, które chcemy wskrzesić po dłuższej przerwie wydawniczej i na nowo szeroko udostępnić za pośrednictwem Internetu.

Książki te niewątpliwie na to zasługują.
Autor dotyka w nich problemów istotnych dla każdego człowieka: jak dobrze żyć, jak układać poprawnie relacje w rodzinie i w społeczeństwie, jak się uczyć, jak dyskutować itd. – wszystkie te tematy przedstawiając w popularnej i lekkiej formie, przesyconej humorem i błyskotliwością.

Niniejsza książka przypomina spotykane ostatnio pozycje z serii Balsam dla duszy, ale chronologicznie je wyprzedza i  jest polskim dziełem, nawiązującym często do realiów i problemów naszej rzeczywistości i to tej najcięższej – wojennej i komunistycznej. Wziąwszy pod uwagę okres powstania (stan wojenny), jej optymizm i ładunek ciepła powoduje, że jesteśmy pełni podziwu dla  autora.
Sporo w niej poezji w postaci cytatów, ale w ogóle jest to miejscami  poezja – chociaż pisana prozą. Mimo podobieństwa tytułu do książki W. Tatarkiewicza „O szczęściu„, i mimo pewnych aspiracji przeglądu całości tematu, nie jest to książka naukowa ani mentorska – jest to raczej relacja  prosto z życia i od serca.

Dzisiejsze młode pokolenie bywa sfrustrowane, zagubione, czasem zatraca umiejętność cieszenia się  powszednimi sprawami, ale na pewno jest wrażliwe i potrafi, jak sądzę, pomimo różnicy w języku i „czasach”, dostrzec wartość radości i tej pozycji „O radości”.
Z tego względu pragniemy dedykować ją zwłaszcza młodzieży.

Spis treści:

BY NIE PRZEMINĄĆ BEZ RADOŚCI
AUTOBIOGRAFIA RADOŚCI
RÓŻNORODNOŚĆ
ZNACZENIE SŁÓW
NAJWCZEŚNIEJSZE
WCZESNA MŁODOŚĆ
DOJRZAŁOŚĆ
MŁODZI… STARZY…
OCZEKIWANE…
NIESPODZIEWANE
RADOŚĆ ULGI
MIESZANE Z CIERPIENIEM I CZYSTE
PIERWOTNE I POCHODNE
ZMYSŁOWE I UMYSŁOWE
ANTYSPOŁECZNE
PROSPOŁECZNE
UWARUNKOWANIA
WARUNKI ZEWNĘTRZNE I WEWNĘTRZNE
POTRZEBY
ZŁOŻONOŚĆ ŹRÓDEŁ
W PUNKCIE NAJSILNIEJSZEGO PRAGNIENIA
KOSZTY
KONCEPCJA MAKSIMUM I KONCEPCJA REZYGNACJI
AKTYWNOŚĆ
ZABAWA I ROZRYWKA
HOBBY
POZNAWANIE
CELE
PRACA
OSIĄGNIĘCIA .
POSTĘPY I PRZEZWYCIĘŻANIA
LUDZIE
Razem – Rozmowy – Przyjazd i miłość – Dom – Dzieci – Rodzice – Co psuje
DROBNOSTKI I NIEDROBNOSTKI
Przyroda – Piękno – Dobro – Mądrość – Ekstaza
ŹRÓDŁA CYTATÓW

Recenzje/opinie

 

Radości małe i duże (wywiad o książce)

Którędy do radości  (wywiad o książce)

Budzić w sobie radość

Dodaj swoją recenzję

 

Dostępność wersji drukowanej

 

Wydania oryginalne – nakład wyczerpany (tylko biblioteki, antykwariaty, aukcje, …).

Możliwość zamówienia poprzez nasz serwis

Ebooki Stefana Garczyńskiego udostępniamy bezpłatnie na stronie Pobranie  ebooka.  << zobacz!

 

Fragment

Trzeba więc uznać, iż słowa „radość” używamy w dwu znaczeniach:
1) miłe silne wzruszenie objawiające się uchwytnymi zmianami wewnętrznymi i dostrzegalnymi – zewnętrznymi;
2) miły stan emocjonalny ciągły lub powtarzający się, pochodzący z trwale pomyślnych okoliczności zewnętrznych lub ze źródeł wewnętrznych.
W tym drugim znaczeniu radość to synonim trwałego zadowolenia. I tak mówimy, że sprawia ją posiadanie ładnego i spokojnego domu albo widok drzewa rosnącego pod oknem, a przecież nie podskakujemy wciąż i wciąż siedząc w domu lub patrząc na drzewo. Gdy M. Montaigne pisał: „Głęboka radość więcej jest surowa niż wesoła; najwyższe i pełne zadowolenie bardziej spokojne niż skoczne” – miał na myśli drugie znaczenie słowa.
Przyjemność. Przyjemność to uczucie stosunkowo powierzchowne i… nie kłócące się ze smutkiem (można doświadczać przyjemności będąc przygnębionym). Radość jest przeżyciem głębszym, jej przyczyna musi mieć wyższą rangę, bogatszą treść; nie rzucę się na szyję znajomemu, który mi powie zręczny komplement, ale może serdecznie uścisnę przyjaciela, który przyniesie mi wiadomość o powodzeniu mojej inicjatywy. Nie mówię, o radości znalezienia miejsca w pociągu, ale mówię o radości ze zdania egzaminu. Naleśniki konsumowane w barze nie sprawią mi radości, co najwyżej przyjemność, ale w domu, kto wie: kojarzą się ze wspomnieniem Matki, chwile smażenia i jedzenia z nią naleśników były maleńką uroczystością – zrobione przez żonę, która .między innymi w ten sposób wyraża swoją troskę i miłość, takie naleśniki mogą sprawiać radość, choć… wzruszenie naleśnikami nie będzie intensywne. Głębiej tę różnicę między omawianymi pojęciami rozumiał św. Tomasz z Akwinu. (Święty wybaczy mi, że cytat z jego dzieła znalazł się tak blisko naleśników). Według św. Tomasza „przyjemność odpowiada pożądliwości, a radość pragnieniu, które bardziej przynależy do duchowego pożądania”… W mojej książce nie sięgam tak głęboko, co więcej, korzystając z. zatarcia się granie między znaczeniami tych słów, często mówię o radości (w znaczeniu: silne wzruszenie) jako po prostu o dużej przyjemności.
Zadowolenie. Zadowolenie ma niższą temperaturę od radości; jest przeżyciem mniej emocjonalnym, a więcej umysłowym, jest też spokojniejsze i nie uzewnętrznia się tak wyraźnie. Dobry stan zdrowia to powód do zadowolenia, a radość sprawi dobry wynik analizy, gdy mieliśmy powód do niepokoju. Podobnie mówimy: „zadowolenie ze studiów”, ale „radość z pochwały wymagającego profesora”. Niemniej „zadowolenie” jest bliskoznaczne „radości” w znaczeniu: miły stan emocjonalny ciągły lub powtarzający się…
Szczęście. Wielką radość często nazywamy szczęściem, choć według definicji Wł. Tatarkiewicza szczęście jest pełnym i trwałym zadowoleniem z całego życia. Rozstanie ze znienawidzonym miejscem pracy czy z dokuczliwym partnerem nie jest szczęściem, choć jest wielką radością. Hipolit Taine pisał, że „nie nieszczęście, lecz szczęście jest w życiu anomalią, wyjątkiem, nienaturalnością”.. Może dlatego zająłem się tylko radością – nikt nie powie, że jest ona anomalią lub że jest nieosiągalna.

Uwagi


Wspomóż tę stronę i czytelnictwo

 

		
1+
1+
Podziel się / Share Facebooktwitterredditpinterestlinkedintumblrmail
Zobacz jeszcze / See also Facebookpinterest