Gafy. Komizm mimowolny.

Prezentacja książki

okładka ksiązki

Dane bibliograficzne

TYTUŁ WYD. MIEJSCE WYD. WYDAWCA ROK WYD. OPIS FIZ. ISBN (oryg.)
Gafy : komizm mimowolny 1 Warszawa „Alfa” 1986 116, [3] s. : rys. ; 21 cm  83-7001-137-3

Krótki opis książki/opinia tutejszej redakcji

Humor towarzyszył Stefanowi Garczyńskiemu w licznych jego książkach i w wielu swoich odmianach. Widać to w „Anatomii komizmu”, „Śmiechu naszego powszedniego”, „Z czego się śmiejecie?”, a pośrednio i w innych publikacjach.
Gafy są tym szczególnym rodzajem komizmu, który przynosi samo życie.
Chociaż autor sięga głównie po przykłady z przeszłości, to jako uważny obserwator, dostrzegał gafy i w swoim otoczeniu, a dziś – dzięki różnym mediom, możemy niemal codziennie bawić się ich wysypem z bliska i z daleka. Bywa to narzędziem nawet politycznym, szczególnie gdy jakiś minister lub lider partyjny palnie głupstwo, przejęzyczy się lub zachowa na granicy śmieszności.
Stefan Garczyński wolał jednak podejść do zjawiska gaf pogodnie – dając liczne przykłady, które z jednej strony śmieszą, a z drugiej dają życiową lekcję – jak uchronić się przed podobnymi kłopotliwymi sytuacjami.
Dlatego ta niegruba książeczka (oryginalnie w formacie kieszonkowym) to lektura lekka i szybka, która poprawia humor. Polecana dla kolekcjonerów anegdot i niebanalnych dowcipów, mających swe źródło z potknięć  dyplomatycznych, podsłuchanych dialogów ulicznych, szkolnych i domowych oraz gaf odnotowywanych w prasie, która sama od nich nie była i nie jest wolna.
W obecnym trudnym czasie (2020 r.) to dobra odskocznia od ponurych myśli i chwila zabawy z książką.
(Oryginalna okładka projektu Mariana Nowińskiego, ilustracje z treści oryginału tu pominięto).

Wydanie tego ebooka jest elementem prywatnej inicjatywy uczczenia autora w setną
rocznicę urodzin i przywrócenia pamięci o nim i o jego książkach.

Spis treści

Reżyser – samo życie
Dla przyjemności i pożytku
Litery, słowa, wyrażenia
Przesłyszenia i błędne odczytania
Dwuznaczność
Pomyłki
Automatyzm
Inwencje i prawdy dzieci
Głupstwo
Zrobić wariata
Nie człowiek bohaterem
Produkt uboczny
Szydło z worka
Sytuacyjny
Przypadek
Nie w tym miejscu
Efekty czysto wizualne
Mimowolny, ale doprawiony

Złota kolekcja gaf
Próżnia ssie!
Językowy rozpęd
Sztampa
Ignorancja i domysł
Nieznajomość języka
Nieznajomość obyczaju
Z braku taktu? wychowania? inteligencji?
Z psychologiczną podszewką
Tracąc głowę
Nie tracąc głowy

Przykładowy fragment

Dla przyjemności i pożytku
Życie – nigdy mi się ono nie podobało, ale oddaję mu tę sprawiedliwość: wspaniale reżyseruje komedie. Najzdolniejszy humorysta nie wymyśli takich śmieszności, jak to robi, od niechcenia, samo życie. Najzabawniejsze ludzkie pomysły były i są retuszami prawdziwych zdarzeń.
Od lat, z rozmów i lektur, skrzętnie zbieram przykłady komizmu mimowolnego, cieszę się nimi, klasyfikuję, komentuję. Ma się rozumieć, że jak kobieta, która „ubiera się tylko dla samej siebie”, tak ja zbieram te psoty tylko gwoli własnemu zadowoleniu.
Wcale nie kolekcjonerska próżność, skądże! tylko słodka i bezinteresowna dobroć skłania mnie do pokazania Czytelnikowi tego zbioru. Tak, czysta dobroć, bo czymże innym jest pragnienie sprawienia Wam przyjemności, nawet rozkoszy, i przyniesienia pożytku. Przyjemności – to zrozumiałe: uśmiech jest przyjemnością. Rozkosz – też zrozumiałe: jak rasowy kolekcjoner wierzę, iż wgląd w mój zbiorek sprawi rozkosz tym, których dopuszczę do tego zaszczytu. A gdzie pożytek? Jest i on: dzięki mojemu zbieractwu, a dalej dzięki pracy redakcji, dzięki hojnemu przydziałowi papieru, wspaniałej sprawności poligrafii i jeszcze wspanialszej czujności wszystkich czytelników korekt opisane tu doświadczenia – czasem gorzkie pojedynczych osób staną się doświadczeniem społecznym, posłużą za przestrogę wszystkim, którzy umieją korzystać z informacji o cudzych potknięciach. Poznanie figli okoliczności, fantastycznych knowań głupoty, okazji do omyłek i gaf daje szansę uchronienia się przed podobnym zbłaźnieniem przecież to, co się innym przydarzyło, i nas może spotkać.
Nie, przesadziłem. Przesadziłem z tą bezinteresowną dobrocią, bo dopuszczając innych do mego zbioru jestem wyrachowany: zauważyłem, iż najlepszym sposobem zdobycia nowego okazu jest chwalenie się posiadanym. Mam nadzieję, że w drugim wydaniu ta książeczka będzie grubsza. Przesadziłem także z tym społecznym pożytkiem: korzystanie z cudzych doświadczeń to sztuka, której opanowanie przekracza możliwości zwykłego śmiertelnika. Ponadto reżyser Życie nie musi się powtarzać – dysponuje nieskończoną ilością pomysłów, których większość ma taki charakter, że i najprzezorniejszy człowiek zagra przeznaczoną mu błazeńską rolę. Szczęściem mamy drugą, silniejszą linię obrony: reagować śmiechem nawet na te psikusy, których bohaterami-ofiarami sami padamy.

(z rozdziału pierwszego)

Recenzje/opinie 

[Tu pojawia się – gdy będą]
(recenzja może mieć formę komentarza pod wpisem, lepiej wysłać ją w formacie zredagowanym przez kontakt do Admina)

Dodaj swoją recenzję

Dostępność wersji drukowanej

  • Wydania oryginalne – nakład wyczerpany (tylko biblioteki, antykwariaty, aukcje, …).
  • Wersja drukowana na bazie e-booka – druk na zamówienie we własnym zakresie, np. w wydawnictwie Ridero.

Możliwość zamówienia poprzez nasz serwis

Ebooki Stefana Garczyńskiego udostępniamy bezpłatnie na stronie Pobranie  ebooka.  << zobacz!

Uwagi

  • Podobne książki autora:
    Komizm mimowolny
    Śmiechu naszego powszedniego
    Z czego się śmiejecie
    Anatomia komizmu
1+
Podziel się / Share Facebooktwitterredditpinterestlinkedintumblrmail
Zobacz jeszcze / See also Facebookpinterest